Punkta do medytacji
Co by, gdyby...
XXV Niedziela zwykła
Jezus i Jego uczniowie podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie». Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać.
Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: «O czym to rozprawialiście w drodze?». Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.
On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: «Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich».
Potem wziął dziecko; postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał».
Modlitwa przygotowawcza: …
Obraz: Jezus w drodze
Prośba: O wiarę, wytrwałość i wierność.
1. … posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy …
Jezus mówi uczniom co się będzie działo – konkretnie, bez osłonek, bez przypowieści. Przepowiada przyszłość. Chyba większość z nas chciałaby znać przyszłość? Wiedzieć co się stanie za tydzień, miesiąc, jutro?
Tymczasem uczniowie … posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.
Bóg mówi do nas bezustannie. Opowiada, ostrzega nas co się stanie jeśli pójdę tą, a co, jeśli wybiorę tamtą drogę. Co z tym robię? Nie rozumiem i boję się pytać? A może załatwiam swoje spawy i ustawiam, po swojemu, to co najważniejsze?
2. … Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim …
Przyszedł mi, kiedykolwiek, do głowy taki pomysł, że mogę chcieć być ostatnim i sługą? Mieści się coś takiego w mojej wyobraźni? I to jeszcze stać się kimś takim, BO CHCĘ, a nie bo mnie wyrolowali i tak wylądowałem.
Pomyśl jak to by było – a najlepiej spróbuj – wykonać jakiś swój najprostszy obowiązek nie BO MUSZĘ, tylko BO TAK CHCĘ, bo mam akurat taki kaprys.
Każdy coś, kiedyś musi, albo będzie musiał zrobić. Postaraj się poczuć, jaka jest różnica między MUSZĘ zrobić śniadanie młodszemu bracie\siostrze, a CHCĘ\MOGĘ zrobić je\jemu to śniadanie.
Trudne? Ale taka właśnie jest nauka Jezusa i w tym wyraża się wiara w Niego. Wiara, taka na co dzień, nie od święta.
3. … dziecko …
Malutkie, uśmiechnięte, mięciutkie, pachnące…
Co jeszcze mi się „wyświetla”, kiedy myślę o dziecku? Czuję się na siłach przyjąć jedno z tych, czy raczej sam/sama czuję się, jak dziecko potrzebujące opieki? Jeśli jest to drugie, to też dobrze, bo w innym miejscu Jezus powiedział, że jeśli nie staniemy się, jak dziecko, to nie wejdziemy do Królestwa Bożego.
Niemniej, kiedyś musi przyjść, a raczej powinna, przyjść chwila, kiedy „przestawię się” z brania na dawanie.
Dorosły, dojrzały uczeń Jezusa, z jednej strony, pozostawia bezpieczne i wygodne bycie dzieckiem i bierze odpowiedzialność za inne dzieci. Z drugiej, poznając swoją siłę i wielkość nie przestaje zauważać tych mniejszych i słabszych, tych potrzebujących opieki. Jak to jest u mnie? Gdzie jestem?
Rozmowa końcowa: Poprosić o dar zrozumienia wartości służby innym.
Na zakończenie odmów: Ojcze nasz…
Przeszłe
Przyszłe
Obecne
Spotkanie z miłością
XXIII Niedziela zwykła
Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: "Effatha", to znaczy: "Otwórz się". Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić.
Co myśli Ojciec?
XXVI Niedziela zwykła
Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże.
Twoja święta przestrzeń
XXII Niedziela zwykła
Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie.
O wędrowaniu
XXVIII Niedziela zwykła
Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Zwątpienie w Jezusa rodzi potępienie czy bliskość? J 6, 55. 60-69
XXI Niedziela zwykła
Wątpliwości w wierze są dla Ciebie miejscem potępienia i lęku? Takie wątpliwości sią czymś normalnym. Nie poddawaj się oskarżeniu i skorzystaj z tych trudności jak z trampoliny, do jeszcze większej bliskości i zaufania!
Być z Jezusem
XXIX Niedziela zwykła
Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu.
Co by, gdyby...
XXV Niedziela zwykła
«Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich».
Potem wziął dziecko; postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał».